Jak długo trwa sprawa o rozwód?

Długość postępowania o rozwód zależy od tego, czy małżonkowie rozstają się bez orzekania o winie, czy też podejmowane są starania zmierzające do wykazania winy jednego z małżonków.

Od momentu złożenia pozwu do dnia pierwszej rozprawy upływa z reguły okres 3 do 4 miesięcy. W tym czasie pozew doręczany jest pozwanemu małżonkowi, który może wnieść odpowiedź na pozew o rozwód i przedstawić w niej swoje stanowisko (zażądać rozwodu lub też wnieść o oddalenie powództwa).

Wydanie wyroku rozwodowego już na pierwszej rozprawie będzie często miało miejsce w sytuacji, w której strony nie będą dążyć do ustalenia tego, który z małżonków jest winny rozpadu małżeństwa.

Wyrok rozwodowy można także uzyskać na pierwszej rozprawie, gdy okoliczności w zakresie wyłącznej winy jednego z małżonków nie budzą większych wątpliwości, a winny małżonek nie kwestionuje swojej odpowiedzialności za rozpad pożycia.

W niektórych przypadkach, kiedy strony posiadają małoletnie dzieci, sprawa rozwodowa może się ciągnąć znacznie dłużej – w razie rozbieżności rodziców co do kwestii alimentów, kontaktów z dziećmi, czy też władzy rodzicielskiej.

W przypadku gdy pomiędzy małżonkami istnieje spór co to tego, kto jest winny rozpadu pożycia, sprawa rozwodowa może trwać naprawdę długo. Wszystko zależy od ilości przedstawionych dowodów. Kiedy strona korzystała z usług detektywa, wystarczy przeprowadzenie dowodu z oględzin nagrania lub zdjęcia, na którym zarejestrowany został fakt niewierności jednego z małżonków. Zdarza się jednak i tak, że winę można wykazać tylko za pomocą przesłuchań świadków: znajomych, rodziny, sąsiadów itd. W takim wypadku postępowanie rozwodowe może ciągnąć się przez 2 – 3 lata.

Uzyskanie wyroku rozwodowego wydanego przez Sąd Okręgowy nie zawsze oznacza zakończenie postępowania. Istnieje także możliwość złożenia apelacji do Sądu Apelacyjnego, co przedłuża postępowanie mniej więcej o kolejne 6 miesięcy.

Zasada jest jednak taka, że im większe rozbieżności między stronami, tym dłuższy proces.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *